Na czas ciąży uszyłam sobie trzy pary spodni, ale na dwa sposoby.
Pierwszy – znany większości ciężarnym – z pasem z dzianiny. Jednak nie było to dla mnie idealne rozwiązanie, więc zaczęłam kombinować. Postanowiłam nie dodawać dzianinowego pasa przy kolejnych spodniach i uszyłam je z obniżonym stanem z przodu. Granatowe spodnie są na gumce, a w błętkinych zapięcie zrobiłam w postaci krytego zamka na tylnym szwie.
Przy tych moich kombinacjach korzystałam z wykroju spodni ciążowych ze starej Burdy oraz własnej konstrukcji spodni.
Materiał:
Białe: bawełna z lnem, stacjonarnie
Granatowe: sorona, Popcouture
Błękitne: bawełna z elastanem, stacjonarnie
Wykrój: Burda 8/2004 model 137