Materiał przeleżał w szafie prawie 30 lat! Babcia kupiła go dla taty na marynarkę, ale jakoś się nie doczekała się uszycia.
Ku mojemu zaskoczeniu materiał był tak dobrej jakości, że nie miał widocznych oznak starzenia się 🙂 Chciałam wykorzystać jego potencjał na jakiś fajny projekt. Znalazłam prosty wykrój płaszcza w Burda Szycie krok po kroku 2/2015 i zabrałam się do dzieła. Łatwo nie było – szczególnie zmagania z podszewką okazały się trudniejsze niż myślałam. Z efektu końcowego jestem zadowolona.
Materiał się nie zmarnował, a ja mam cudowny płaszcz, który służy mi się drugi sezon. I posłuży jeszcze długo – ten materiał jest nie do zdarcia! 🙂