Bardzo mi się podobają kuloty, ale długo zabierałam się za ich uszycie. Nie do końca byłam pewna, czy będę dobrze wyglądać w tym kroju. Zależało mi, aby spodnie były dopasowane w talii i na biodrach, rozszerzone dopiero poniżej linii ud. Na początku chciałam zabawić się w przeróbkę własnej konstrukcji spodni, ale niestety czasowo nie dałam rady. Dlatego postawiłam na gotowy wykrój. I ku mojemu zaskoczeniu – nie wymagał on wielu poprawek (delikatnie zwężyłam nogawki na linii bioder i ud).
Długo też zastanawiałam się nad wyborem materiału – musiał być lekki, lejący, ale z drugiej nie chciałam żeby się mocno gniótł. Postawiłam na modny w tym roku lyocell – po raz pierwszy z niego szyłam.
Efekt końcowy zaskoczył mnie samą!
Wykrój: Spodnie model 115 A Burda Style 3/2017
Materiał: Loycell, www.sklepfastrygi.pl