Pięć stopni o poranku to najlepsza motywacja, by uszyć „przejściowy” płaszczyk. Wybrałam błękitny flausz i prosty pudełkowy krój. Nie bawiłam się z podszewką, a szwyCzytaj dalej…
Pięć stopni o poranku to najlepsza motywacja, by uszyć „przejściowy” płaszczyk. Wybrałam błękitny flausz i prosty pudełkowy krój. Nie bawiłam się z podszewką, a szwyCzytaj dalej…